A więc od początku
Decyzje o budowie swojego domku podjelismy w lutym tego roku 2013
działeczke dostaliśmy od rodziców dlatego jedyny koszt jaki ponieślismy to koszty notarialne przepisu i tak z tym oto ważnym dokumentem udalismy się do naszej gminy o wydanie decyzji o warunkach zabudowyn .
Czekaliśmy OK. 2 miesięcy miedzy czasie znaleźliśmy pana który ma wszelkie uprawnienia i uzgodnilismy że to on sie zajmie tą całą papierologią koszt usłgi z adaptacja budynku to jakieś 2200. Ale mimo to musiałam go pilnować terminu ,dzwonic i o wszystko pytać i przypominac .Najwiekszy szok był wtedy jak w warunkach zabudowy okazało sie że nasza wioska od zeszłego roku jest objęta obserwacja archeologiczną i nasza budowa musi być prowadzona również przez archeologa ---co za tym idzie dodatkowe pieniądze ,a konserwator zabytków dołozył jeszcze że kolor dachówki czerwony .
Byliśmy bardzo źli ale postanowiłam że nie będe sie odwoływać aby nie tracic czasu z decyzja ze starostwa i dopiero w trakcie budowy będziemy ewentualnie zmieniać .
Komentarze